Ciepło i słonecznie…. Wracając z pracy rowerkiem oczywiście 😉 nie mogłam się oprzeć cudownym łanom rumiankowym…zerwałam kilka 😉 Białe, urocze rumiany w połączeniu z moją, jakże niezwykłą i pachnącą lawendą. Szkoda, że nie czujecie jej intensywnej woni 😉
Zanim dotarłam do lawendy musiałam pokonać stado 🙂 buszujących w niej pszczółek :). W efekcie powstał baaaardzo naturalny bukiecik 😉
Zobacz jak czasem nie trzeba dużo, aby stworzyć coś ładnego 😉
Tak to był dobry dzień, ale jutrzejszy będzie jeszcze lepszy 😉 z pewnością….
Dobrego wieczoru.
m.